Chyba każdy powie że bardzo szybko. Ale aż tak?!
Na Święta ubrałam Córę w szytą nie tak dawno przecież sukienkę klik i jakaś taka krótka mi się wydawała ale pomyślałam że może się skurczyła, może w za wysokiej temperaturze coś uprałam. Innym razem ubierałam Córę rano do żłobka w sukienkę w ważki klik (która była przedłużona szeroką plisą i nadal pasowała) i ta również była za krótka... Moje dziecię śpi w ciągu dnia często nawet po 4h aż ją budzę! No i chyba wtedy rośnie :-)
Z sukienką urodzinową był ten problem że skróciła się mocno przed kolano, a dekolt jakiś czas temu dobry teraz był za ciasny. Co tu zrobić???