Wiosna za pasem więc czas na lżejsze czapki i szaliki. Przy okazji internetowych zakupów materiałowych wpadła mi do koszyka taśma z pomponami (wiecie jak to jest, same wpadają do koszyka). Ale na taśmę miałam plan. Pewnie nie raz widzieliście już chustki pod szyję z pomponami. Właśnie taki był plan.
Spójrzcie jak mi to wyszło:
Zestaw jest dwustronny. Z jednej różowy a z drugiej miętowy. Oba kolory pasują do płaszczyka i bezrękawnika córki. No i zawsze jest możliwość szybko przekręcić na drugą stronę jak odbiją się brudne łapki.
Jak się podoba komplecik córki?
Pokażę wam jeszcze mój recyklingowy zestaw. Powstał ze starego swetra który bardzo lubiłam ale mąż uparcie twierdził że to nie jest fason dla mnie. W sumie jak spojrzałam na zdjęcie to się z nim zgadzam :-) Więc mam nowy komplecik, który bardzo lubię i silnie obecnie eksploatuję.
Ale początki nie były łatwe bo moje dziecko nie chciało żebym nosiła ten zestaw. Sama zakładała na głowę i mówiła że to jej. Do tego stopnia że początkowo gdy chciałam ubrać tą czapkę sprzeciw ogłaszała głośną awanturą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jak skomentujesz.