Cześć Kochani!
Zobaczycie dziś moją pierwszą bluzę z raglanem jaką szyłam. Powstała chyba na jesieni ale dopiero teraz ma swój debiut.
Bluza powstała na podstawie wykroju z Burdy nr 6/2014 model 138 chyba rozmiar 86 ale nie jestem pewna.
W Burdzie nie było widać że przód i tył jest
dłuższy dopiero po uszyciu stwierdziłam że bluza na moją Pchłę jest za
długa i na niechodzącym dziecku widzę jedynie niebieskie rękawy chyba że coś źle skopiowałam. Na
dodatek mąż stwierdził że ubieram ją jak chłopca. Pewnie chciałby tylko na różowo.
Przypadkiem ostatnio wpadła mi w ręce.
Przymierzyłam, dziecko podrosło, zaczęło chodzić i ubranko lepiej się
układa, nawet mąż stwierdził że jej ładnie :-) Miałam problem z wybraniem zapięcia. Guzików w takim odcieniu niebieskiego nie znalazłam, próbowałam przybić napy napownicą ale się nie trzymały, ostatecznie kupiłam inne napy i przyszyłam ręcznie.
W poprzedni weekend była idealna pogoda na to ubranko.
Chyba powinnam na początek wyjaśnić czym się różni rękaw raglanowy od
zwykłego.
rękawy raglanowe |
zwykłe rękawy |
Czerwoną linią zaznaczyłam miejsce wszycia rękawa. Zauważcie że raglanowy rękaw przylega do szyi. Sprawdzony wyrój z takim rękawem
jest świetny na wykorzystanie małych kawałków materiału np. pozostałego po
szyciu czegoś innego. Przód, tył bluzeczki i rękawy mogą być w
innym kolorze lub z innego materiału.
Ta bluza powstawała tak:
Szyło się szybko i przyjemnie. Nie jest to skomplikowany wykrój jak widzicie.
A my niespodziewanie mamy dresowy... płaszczyk :-)
Przez ten czas gdy bluza czekała na swój moment rękawy zrobiły się za krótkie ale o tym w kolejnym wpisie żeby was nie zanudzać.
Pozdrawiam!
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jak skomentujesz.