wtorek, 19 maja 2015

Torba do wózka i nie tylko

Cześć!
Dzisiaj przedstawiam torbę jaką udało mi się uszyć.
Z założenia jest to torba do wózka ponieważ nasz wózek nie miał torby a wychodząc z małym dzieckiem na spacer czy na wyjazd do babci czy do lekarza "kilka" rzeczy trzeba mieć przy sobie. Niektóre gotowe torby które oglądałam w internecie były bardzo duże, z mnóstwem kieszonek i w nieciekawych kolorach. Jednym słowem nic dla mnie a już te które mi odpowiadały były stanowczo za drogie. Kupiłam kawałek pikowanego materiału obiciowego w moim ulubionym szarym kolorze i uszyłam torbę idealną na nasze potrzeby :-)

Moja torba mieści wszystko co nam potrzebne: kilka pampersów, tetrę, flanelkę, dwa komplety ubranek na zmianę,chusteczki, grzechotki i smoczek. Jak będzie potrzebna to i butla się spokojnie zmieści. Czyli wszystko na całodniowy wyjazd z dzieckiem. Z przodu ma kieszonkę np. na smoczek. Z jednej strony ma klamerkę którą rozpinam, pasek okręcam najpierw na jednej rurce wózka, przeciągam i okręcam na drugiej i zapinam więc trzyma się a pasek jest regulowany. Podszewki nie wszyłam bo wydała mi się zbędna ale jeszcze może zmienię w tej kwestii zdanie. Nie jest "babska" więc mąż nie musi się wstydzić na spacerze. Może być również torbą na jakiekolwiek inne wyjście niekoniecznie na rzeczy Młodej :-)
Z procesu tworzenia:
Nie jestem specjalistą i nie wiem jak powinno się taką torbę szyć i od czego zacząć. Zrobiłam to po swojemu i na pierwszy rzut oka nie widać że jest szyta :-)

Naprawdę jestem z niej zadowolona i póki co sprawdza się bardzo dobrze :-)