niedziela, 18 stycznia 2015

Wszyscy mają kocyk z minky, mam i ja!

Cześć,
jak w tytule dzisiaj w roli głównej kocyk z minky -szalenie modnej ostatnio tkaniny poliestrowej w malutkie wytłaczane kropeczki. Kupiłam metr i do tego metr bawełny w słonie i z takiej ilości uszyłam dwa kocyki: jeden dla Jaśka-bratanka a drugi dla Juli. W środku z wypełnieniem owatą silikonową gr 2cm bo zima przecież. Wymiar powstałego kocyka to około 80x70cm. Uwaga! Trzeba pamiętać żeby bawełnę wcześniej zdekatyzować: uprać albo uprasować z dużą ilością pary i zwilżoną wodą. Moja bawełna sporo się skurczyła w praniu.
W sieci znaleźć można kilka tutoriali jak taki kocyk samodzielnie uszyć. Ja wycięłam dwa prostokąty jeden z minky, drugi z bawełny i zszyłam. W pozostawiony otwór włożyłam dociętą ocieplinę i przestębnowałam 8cm od brzegu żeby mi się w środku nie ruszała i zaszyłam otwór. Ot wsio! Cała filozofia.
Kocyki oba wyglądają tak samo:



Kocyk posłuży nam też jako rożek dla Małej ale nie wiem czy doszyć rzep czy może jakiś pasek tkaniny jako wstążkę.
Zdjęcia tego nie oddają ale naprawdę wszystko jest równiutko i to stębnowanie od brzegu też. W jednym narożniku wszyte kilka wstążek bo podobno dzieci lubią się tym bawić.

Jaki jest fenomen tej tkaniny? Sama kupiłam żeby się przekonać jaka faktycznie jest. I w dotyku bardzo to milutkie, skład to poliester 100% ale ale trzeba uważać bo zakupiłam jeszcze kawałek u innego sprzedającego i zawiodłam się strasznie bo wytłoczenie było wyraźne tylko z jednej strony paska tkaniny, i wcale taka fajna nie była w dotyku. Miałam wrażenie że się wręcz elektryzuje od tej sztuczności. Dobrze że tylko pół metra kupiłam. Nie wiem jakiej jakości jest to minky sprowadzane z USA, mam nadzieję że dobrej bo cena też jest...dobra :-)
Zachęcam do uszycia samodzielnie takiego kocyka. Czy ma być z minky czy z innego polaru- decyzja należy do Was.
Pozdrawiam!

EDIT: zapraszam Was na nowy post z szycia kocyka z minky ale zupełnie innego ;-) z instrukcją szycia klik.
 

4 komentarze:

  1. Kocyki dziecięce można bardzo różnorodnie komponować: miny z bawełną, flanela z polarem czy bawełna z dresówką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ale chyba to minky w tym momencie jest nadal najbardziej popularne. Chcę uszyć teraz dwa kocyki dla dziewczynek bo niedługo przyjdą na świat i właśnie się zastanawiam z czego. Mam kawałek minky, mam kawałek pluszu w kwiatki ale problem z dobraniem bawełny do tych wzorów żeby się ładnie komponowało i chyba muszę coś kupić:-)

      Usuń
  2. No pięknie wyszło! Fakt, nastała moda na te kocyki z miny, ale w ogóle mnie to nie dziwi. Są cudowne! Takie mięciutki i śliczne po prostu. Ja też swego czasu próbowąłam uszyć coś takiego, ale nie byłam zadowolona z efektu i byłam zmuszona kupić taki kocyk w pobliskiej hurtowni odzieży. Mieli tam całkiem ładne, jednak to nie to samo co zrobić samodzielnie... Szkoda. Może następnym razem mi się uda :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jak skomentujesz.