sobota, 16 kwietnia 2016

Sposób na za krótkie rękawy

Widzieliście bluzę z ostatniego wpisu. Pewnie też zauważyliście że rękawy są krótkawe. Miałam dwa wyjścia żeby dziecię mogło ponosić ubranko. 
Albo całe rękawy wypruć, wykroić nowe dłuższe i wszyć od nowa. Wiązało by się to również z wypruciem i wszyciem od nowa pliski przy szyi. Druga opcja na leniwca: doszyć mankiety czy ściągacze jak kto woli.  Takie mankiety można też wykonać z gotowego ściągacza jak w bluzie mojego bratanka klik. Niebieskiej dresówki mam jeszcze sporo.

To do dzieła! Najdłużej zeszło mi się z rozpruciem podwinięcia rękawa bo szyłam ściegiem elastycznym, zupełnie niepotrzebnie. Zwykłym ściegiem prostym też dobrze się szyło. Elastyczny ścieg jest dużo gęściejszy więc było więcej prucia. 
Wykroić trzeba dwa prostokąty. 

Chciałam aby mankiety były szerokości około 2cm więc nasz prostokąt musi być szerokości 2x2cm + zapas na szwy a długość to obwód rękawa. U mnie obwód rękawa bez zapasów alby po zszyciu mankiet był troszkę ciaśniejszy niż rękaw- ładniej to wygląda moim zdaniem.
Prostokąt składam jak na zdjęciu na pół prawą stroną do środka i zszywam a brzeg obrzucam zygzakiem.

Następnie wywijam do połowy szerokości i mamy gotowy element.
Pozostaje tylko nasunąć mankiet na rękawek tak aby surowe brzegi były równo, przyszpilkować ale bezpieczniej przyfastrygować żeby się nie pokłuć i zszyć warstwy rękawa około pół centymetra od brzegu.

Może być ciężko bo obwód jest malutki. Mi podczas manewrowania w tym momencie szpilka wbiła się bardzo głęboko w palec :-( 
Zapasy odciąć, obrzucić zygzakiem i zaprasować żeby się odpowiednio układały.
Efekt końcowy:


Ameryki tu nie odkryłam ale chyba nie wszyscy wiedzą że tak też można. Podobnie można przedłużyć np.spodenki dresowe, piżamkę czy bluzeczkę.
Mam nadzieję że komuś się przyda.
Pozdrawiam!
Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jak skomentujesz.